#iPadOnly
Gdy kilka dni temu pisałem artykuł o pracy bez komputera, byłem święcie przekonany, że bez problemu podołam temu zadaniu i że w przyszły weekend napiszę wszystkim niedowiarkom jak bardzo się mylili.
Wiem, że miałem w swoim otoczeniu kilka osób, które zawzięcie mi kibicowały. Wiem też o kilku, które stukały się w głowę pytając czy naprawdę muszę to sprawdzać, żeby potwierdzić, że się nie da.
Tak, musiałem to sprawdzić po to, żeby mieć swoje zdanie na temat o którym piszę. Taka już moja natura. 🙂
Challenge failed
Gdy w poniedziałek zabrałem ze sobą do biura iPada, było na nim wszystko zainstalowane, co powinno być mi potrzebne do pracy. Jednak pierwszy problem pojawił się już gdy próbowałem coś wydrukować. Okazało się, że pomimo tego, że drukarki w biurze teoretycznie obsługują Airprint, to iPad ich nie widział. Dzięki pomocy jednego z kolegów z FB (dzięki Napoleon!), problem został rozwiązany – mogłem wydrukować fakturę i zanieść ją do księgowości.
Uff – pomyślałem. Teraz to już z górki. 🙂
Pozostałem w tym stanie nie dłużej jak kilkanaście minut, gdy potrzebowałem wydrukować wiadomość e-mail. Okazało się, że Outlook na iPad nie ma funkcji udostępniania wiadomości (a jest to niezbędne, żeby wydrukować coś z iPada). Krew mnie zalała, ale dalej się nie poddawałem mimo tego, że do tego momentu zmarnowałem około godziny z mojego dnia pracy.
Decyzję o powrocie do Macbooka z zewnętrznym 24” ekranem, podjąłem po nieudanej próbie przeanalizowania arkusza w Excelu, który miał około 1200 rekordów. Aby kontynuować pracę na iPadzie, musiałbym być masochistą. 🙂
Dla kogo praca na iPadzie?
Mimo tego, że dosyć szybko stwierdziłem, że w mojej sytuacji praca tylko na iPadzie nie wchodzi w grę, to w dalszym ciągu uważam, że jest to świetne narzędzie i w pewnych okolicznościach może skutecznie zastąpić komputer.
W mojej ocenie, iPad sprawdzi się wszędzie tam, gdzie pracuje się głównie na poczcie e-mail, narzędziach do zarządzania czasem / projektami takimi jak Nozbe, mediach społecznościowych, czy notatkach. Być może iPad również będzie przydatnym narzędziem dla osób na dyżurach, jako pomoc przy wstępnej weryfikacji problemu.
Dla kogo praca tylko na iPadzie nie zadziała?
Wszyscy Ci, którzy potrzebują dużego ekranu, pełnowymiarowej klawiatury, dużej mocy obliczeniowej czy nawet bardziej zaawansowanych funkcji pakietu Office, powinni pozostać przy standardowych laptopach lub komputerach stacjonarnych.
Mimo tego, że mój test #iPadOnly zakończył się niepowodzeniem, jestem z siebie dumny, że zdecydowałem się na niego i teraz mogę ze spokojem zacząć myśleć o nowych wyzwaniach. Macie jakieś pomysły?
